Masła, o których mogłyście przeczytać w ostatnich postach zostały już dawno rozdane. Emulsje na bazie masła, które uzyskałam były testowane przez moich bliskich i spotkały się z pozytywnymi opiniami. Ponieważ osoby przeze mnie obdarowane wiedzą, że cenie sobie szczerość nie omieszkały podkreślić, że najmniej podoba im się receptura z tego posta. Pomyślałam sobie, że skoro nawet osoby które dostały ode mnie produkt za darmo, potrafią znaleźć w nim minusy to na pewno znajdą się również czytelnicy bloga, którzy masło przygotowali i nie są zadowoleni. Jakie były główne uwagi do tegoż masła?? ZA TŁUSTE. Pomyślałam, że nie ma co marnować surowców a recepturę trzeba po prostu zmienić na inną. Oczywiście możemy dodać emulgator i połączyć otrzymaną fazę tłuszczową z fazą wodną by uzyskać standardowe masło. Możemy również dodać składniki tłuszczowe i jakiś exfoliant, który umożliwi nam powstanie peelingu. I właśnie to będzie temat naszego posta, peeling cukrowy na bazie przygotowanego wcześniej masła. Sprawa jest prosta ponieważ do peelingów cukrowych również nie dodajemy wody. Peeling jest to mieszanina maseł i olei z dodatkiem emulgatora który
umożliwia powstanie emulsji w momencie gdy nasz produkt ma kontakt z
wodą. Jak zabrać się za przygotowanie nowego produktu?? W pierwszej kolejności musimy wydobyć przygotowane masło z pojemnika. Najłatwiej zrobić to poprzez ogrzanie go na łaźni wodnej, aż produkt odejdzie od ścianek. Uważajcie tu z temperaturą wody ponieważ jeżeli będzie ona za wysoka to opakowanie ( w tym przypadku z PVC) może ulec odkształceniu.
W moim przypadku uzyskałam 35 g produktu ponieważ reszta zostala przeze mnie zużyta (mnie akurat pasuje jego konsystencja). Do stopionej części dodajemy emulgator, który umożliwi powstanie emulsji pod prysznicem i więcej olei, które rozrzedzą nam produkt. Jeżeli ktoś chce uzyskać kolorowy peeling to na tym etapie dodaje barwnik rozpuszczalny w tłuszczach i całość ogrzewamy.
Nasza receptura będzie następująca:
Nasza receptura będzie następująca:
Masło z tego posta 35 g
Frakcjonowany olej kokosowy 17 g
Izopropylu mirystynian 5 g
Olej z pestek moreli 22 g
Wosk emulgujący NF 20 g
Wosk emulgujący NF 20 g
Peeling nie będzie za tłusty czy takie powinny być peelingi?
OdpowiedzUsuńJa bym sobie trochę cukier w moździerzu rozdrobniła, by zmniejszyć wielkość cząstek cukru ;) - lubię peelingi drobnoziarniste
Z cukrem możesz robić co Ci się tylko podoba. Oczywiście możesz go zmielić. Musisz tylko zobaczyć jak dana wielkość cząstek i ilość dodanego cukru wpłynie na postać końcowego produktu. A co do samych peelingów to są one tłuste, jednak po to w przepisie jest emulgator żeby w kontakcie z wodą wytworzyła się emulsja, którą łatwiej zmyć ze skóry.
OdpowiedzUsuńPodczas używania będzie się tworzyć emulsja, tak?
UsuńZgadza się. Jest dosyć dużo emulgatora (wosk NF), dlatego w kontakcie z wodą powstanie emulsja.
UsuńŚwietne rozwiązanie, nie brałam takiej możliwości pod uwagę, dzięki za odpowiedź :)
Usuń