środa, 11 czerwca 2014

Porozmawiajmy o DIY-owych pomocnikach!


Właśnie tak droga koleżanko i drogi kolego (czy jacyś mężczyźni czytają bloga??), chciałabym poradzić się Ciebie w kwestii DIY-owych pomocników. Sprawa jest dla mnie o tyle ważna, ze ostatnio zajmuje większość mojego czasu. Pomysł zakwitł w mojej głowie chwilę temu, jednak mam ich ok 500 na sekundę, więc zbytnio się nie podniecałam. Dalej zajmowałam się swoimi sprawami, jednak myśl o stworzeniu DIY-owych pomocników cały czas do mnie wraca. Pomyślałam sobie, że albo coś z tym zrobię albo nie da mi to spokoju.

Ponieważ mój magazyn trochę opustoszał, zabrałam się ostatnio do spisania listy zakupowej. Powiem Wam szczerze, że kiedy mam robić zakupy trochę ogarnia mnie niepokój. Stron ze sklepami oferującymi surowce jest dość dużo, natomiast wszędzie trzeba wejść, kliknąć, porównać, co zajmuje wiele czasu. Myślę, że nie jest to tylko mój problem. A może jednak?

No i tu zbliżamy się do tematu postu. Z czym Wy macie problem i jakie programy byłyby dla Was użyteczne?? Zaproponuje, kilka rozwiązań, natomiast Was proszę o dopisywanie tego co Wam przychodzi do głowy.

1. Wyszukiwarka surowców: szukanie po nazwie surowców lub INCI, gdzie po kliknięciu wyskakuje nam substancja z różnych sklepów z informacją o cenie i gramaturze. Znam kilka sklepów jednak pewnie to nie wszystko, dlatego piszcie w komentarzach, gdzie Wy zamawiacie.

2. Porównywarka olei/maseł, która analizuje profile tłuszczowe, zawartości fitosteroli i polifenoli. Wiem, że takie programy już są natomiast trzeba się tam trochę naszukać i poprzewijać tabelę:]. Myślałam bardziej o aplikacji, w której klikamy na konkretne oleje/masła, które chcemy porównać. Co Wy na to ??

3. Przelicznik recepturowy (tak wiem banał), znam jednak osoby, które mają z tym problem.

4. Baza receptur w której szukamy po substancji lub po rodzaju produktu np balsam, masło, olejek, szampon. Spis blogów znajdziecie tu . Może  znacie/ czytacie jakieś inne??

5. Ostatnio siedzę trochę w mydłach więc może aplikacja, która policzy nam ilość NaOH lub KOH, którą dodajemy do tłuszczu??

Macie jakieś inne propozycje??
Wiem sprawa poważna i wymagająca dużej ilości czasu jednak:
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."


5 komentarzy:

  1. Odkad zrobiłam zakupy na wholesuppliesplus, korzystam namiętnie z ich kalkulatora receptur. Nic podobnego nie znalazlam na polskich stronach, a to wyjątkowo prosta do stworzenia aplikacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znałam strony, także dzięki;]. No programik prosty i pomocny.

      Usuń
  2. Pomysł nr 5 wydaje się bardzo pomocny, ponieważ w robieniu mydeł od podstaw jestem zielona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takich kalkulatorów trochę jest tylko, że niektóre liczą jakieś głupoty. Najlepiej mieć dane (liczbę zmydlenia) dla konkretnej substancji z konkretnego sklepu. Wtedy nie ma niespodzianek;] Ciekawe czy mają takie dane??.

      Usuń
  3. Pomysł rewelacja. Porównywarka cen i dostępności już kilka razy by mi się poważnie przydała. Trzymam kciuki za realizację!

    OdpowiedzUsuń